wracamy... - Seoul dzień 16
-
Pożegnalne śniadanko ;)
Spakowani, zwarci i gotowi do drogi tym razem postanowiliśmy nie popełnić
podróżniczego błędu i nie pojechaliśmy bezpośrednim au...
Fredzio died
-
Fredzio umarł o godz. 23:55 w niedzielę 6 grudnia 2015 po podaniu środka
przeciwbólowego i nasennego po ciężkiej i długiej chorobie. Umieranie jest
przeraż...
Gdzie w święta z fretką do lekarza??
-
Warszawiakom podaję plan pracy Fretko-lecznic na najbliższe 2 tygodnie.
MedicaVet, ul. Bohdanowicza, http://www.medicavet.pl/ 22.12 od 10 do 18 dr
Damian m...
To już jest koniec
-
Przez pięć lat - czasem intensywnie, czasem mniej - opisywaliśmy w tym
miejscu nasze życie z fretkami. Najpierw dwoma chłopcami - Zarazem i
Momentem, potem...
To już miesiąc nie ma z nami Mistrza?
-
Czas ponoć leczy rany, ale nie wszystkie :(
Tęsknimy za Tobą, Dziabągu, białogłowa fretko...
Kiedyś... na przykład 5 lat temu, to były czasy!!!
Byłeś zdr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz